Arion Królem Świata
 
IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Spalona Moneta

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Tutu
Admin
Tutu


Liczba postów : 15
Join date : 21/04/2017

Spalona Moneta Empty
PisanieTemat: Spalona Moneta   Spalona Moneta EmptyPią Kwi 28, 2017 1:36 am

Ranek, Amberville Town, tydzień przed Beltane

„Na południu pogoda na dzisiaj, to piękne słońce, delikatny wiatr i dwadzieścia cztery stopnie na plusie” – stary, jeszcze przedwojenny telewizor wyrzucił z siebie lekko niewyraźne piski uroczej pogodynki o nienagannym uśmiechu i doskonałej figurze - „Serdecznie zapraszamy do odwiedzenia naszych kurortów wypoczynkowych w  Long Va Botany Bay! Na północy jednak można spodziewać lekkich opadów oraz rankiem silnych prądów Viterberga nadchodzących ze wschodu. Policja ostrzega i uprzejmie prosi o nie opuszczanie na ten czas domów. To wszystko na dzisiaj! Życzymy kolejnego miłego dnia i równie miłych przygotowań do Beltane!” – zakończyła, a na ekranie pojawiło się logo stacji ChTV. Staruszka wyłączyła telewizor, a ty uradowałaś się z wieści. Tego samego ranka zaś ponownie stanęłaś na trakcie. Nie wiedziałaś jeszcze nawet jak bardzo niesłusznie.

Południe, nieznany ci las, tydzień przed Beltane

Potężne, rozłożyste korony drzew przysłaniały ci niebo. Gdyby nie one, to może zdałabyś sobie sprawę w jakie sidła właśnie wkraczałaś. Niebo bowiem nagle pokryło się sadzą… Mrok zatopił się w lesie, a ty poczułaś jak na twą twarz spadają pojedyncze krople. Deszcz runął, zaś ty w przeciągu chwili zamieniłaś się w mokrą kulkę różu. Grom przeciął mrok. Burza złapała cię niemalże perfekcyjnie w połowie trasy do kolejnego miasta. Jebać telewizję.

Ruszyłaś marszem, zakrywając  głowę torbą. Krok miałaś coraz mniej pewny, a ręce coraz bardziej zmęczone od ciągłego odciągania gałęzi. W końcu jednak przewróciłaś się, gdy twoja stopa zaczepiła się o skryty w błocie korzeń. Momentalnie poczułaś ostry ból, a na twojej dłoni pojawiła się długa, szkarłatna kreska. Było to jednak nic. Usłyszałaś przerażające chrupnięcie. Dokładnie takie jak na tych sadystycznych filmach, w których łamane są kończyny. Mimo to, może dzięki temu niefortunnemu wypadkowi dostrzegłaś spore wejście do pieczary skrytej w pokaźnym pagórku. Schronienie?
Powrót do góry Go down
Gelu
Admin
Gelu


Liczba postów : 17
Join date : 21/04/2017

Spalona Moneta Empty
PisanieTemat: Re: Spalona Moneta   Spalona Moneta EmptySob Maj 06, 2017 10:39 pm

Deszcz! Tak! Kocham deszcz! Zawsze w filmach w strugach wody dzieją się najlepsze sceny! Zakochane pary całują się w deszczu, potwory atakują w deszczu, bohaterowie umierają w deszczu... Ahahah! Chcę spotkać swojego księcia! Albo potwora! Albo... Zostać ocaloną od potwora przez księcia... Tak, to najlepszy scenariusz! Najpierw jednak musi mnie ujrzeć i zauroczyć się, a więc... Uniosłam ku górze prawą rękę. Powoli, subtelnie, ku chmurom. Następnie zaś zrobiłam krok do przodu. Popatrzyłam w niebo przysłonięte koronami drzew. Uśmiechnęłam się, czując krople wody spływające po mojej twarzy. Trochę niczym łzy. Zaczęłam tańczyć, powoli, subtelnie, starając się wczuć w rytm narzucony przez naturę. Kap, kap. Po prostu tańczyłam, nie myśląc o niczym. Książę, gdzie jesteś? Potworze, pojawisz się w końcu? Spójrz, to dla ciebie ten taniec! Zamknęłam oczy, w wyobraźni dostrzegając już gigantycznego potwora czającego się na mnie, zaatakował on łapą, powalając mnie na ziemię. Nie sądziłam jednak, iż zrobi to tak mocno. Poturlałam się daleko, daleko od miejsca, w którym dotychczas się znajdywałam, nie otwierając oczu. Czułam miejscami ból. To jednak sprawiało, iż było jeszcze zabawniej! Teraz na pewno sama nie obronię się przed bestią.

- Książę, oh książę, gdzie jesteś!? - zawołałam, nadal nie otwierając oczu. Jedną z dłoni oparłam o czoło w geście bezradności. Gdy jednak nadal nic się nie działo, minimalnie otworzyłam jedno oko (żeby przypadkiem nie zorientował się, że podglądam). Znajdowałam się przed jakąś jaskinią. A więc... Mój wybawca był dzikim mieszkającym w tym lesie. Zamknęłam więc z powrotem oko, zadowolona. Zaraz się pojawi!

- Czekam na ciebie, o ja biedna i zraniona... - zawołałam ponownie, przywołując na twarz grymas bólu. W zasadzie... Ta noga naprawdę zaczynała boleć!
Powrót do góry Go down
Tutu
Admin
Tutu


Liczba postów : 15
Join date : 21/04/2017

Spalona Moneta Empty
PisanieTemat: Re: Spalona Moneta   Spalona Moneta EmptyPon Maj 08, 2017 2:12 am

Urocza dróżka, na której przystanęłaś, w oczekiwaniu na swego wybawcę, leżała w miejscu niezmiernie malowniczym. Z jednej strony cudna jaskinia, a z drugiej - patrząc w górę - rozłożone na boki gałęzie, tworzące swego rodzaju krater w listowiu. Wypalona przez naturę dziura w dywanie liści. Z tej zaś dziury spadała na ciebie istna kaskada deszczu, który ni chciał przestać i jak na twoje życzenie stawał się coraz silniejszy, mocniejszy i bardziej namiętny. Obmywał cię tak mocno, iż niemalże czułaś ten przyjemny chłodek… który stawał się z każdą chwilą coraz mniej przyjemny. Rycerza na białym koniu jednak jak nie było, tak nie było nadal.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Spalona Moneta Empty
PisanieTemat: Re: Spalona Moneta   Spalona Moneta Empty

Powrót do góry Go down
 
Spalona Moneta
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
G3RIER :: Sesje Pokemon-
Skocz do: